Komentarze po wyborach: do roboty, panie Papa

8 miesięcy temu

– Patola i Socjal wygrywa i to bez propagandy TVP, zresztą w TVP jest może i delikatniej, ale dalej to samo, dziesiątki tysięcy zarabiają swoi, bez konkursów, wchodzili sobie tam, jak po swoje. Ale to nieszczęsne i toporne TVP, to najmniejszy problem w tym wszystkim W sumie to niech PO dalej zwleka z wzięciem się do roboty, to bardzo gwałtownie Patola i Socjal wróci… Póki co, zabrali ludziom wakacje kredytowe. Benzyna dalej drożeje. Kwota wolna poszła do szuflady, a gospodarka jakoś nie wystrzeliła Trudno jest się cieszyć z tabletki “po”, skasowania listy lektur i prac domowych, czy próby wprowadzania infantylnego lewactwa do instytucji państwowych Dlatego niech Papa dalej się obija ze swoją świtą, a pokazówki prokuratury, choćby jeżeli będą słuszne, mogą nie wystarczyć. Zresztą z tymi rozliczeniami, to można przypuszczać jak będzie, komisja Pegasusa już nam to pokazała, tak jak Siemoniak u którego pod szyldem dalej robią brudne służby Patola i Socjal Ten wynik to porażka, chociaż wynik Lewicy mnie cieszy, to jest twór, który nigdy nie powinienen odbić się od dna – napisał Paweł Miter.

– Przez 8 lat większość z nich nie zrobiła nic, by walczyć z mafią PiS. Chowali się po kątach. To myśmy nadstawiali karku i dokładnie wiemy, jak z tą bandą należy postępować. Gdyby nie PDT, to nie wygraliby żadnych wyborów – dodał Tomasz Wiejski.

Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.

– To powinno być ostrzeżenie i czas obudzić się ze świętowania wyniku z 15.10.2023 r., o ile koalicja rządząca nie chce powrotu ZJEP do władzy. Jakie komentarze docierają do mnie od znajomych wyborców gorszego sortu? Niezbyt pochlebne: – warszawocentryzm i krótka ławka kadr oparta o Warszawę (cyt. kolegę: “miło by było, gdyby do nich dotarło, iż Polska nie kończy się na Łomiankach”); – ignorowanie potrzeb własnego elektoratu i umizgi do elektoratu ZJEP – sorki, oni na was nie zagłosują; – wpadki i zgrzyty (jak chociażby wtopy p. Hennig-Kloski w jej resorcie, dziwne umizgi do myśliwych, tolerowanie dalszego rżnięcia lasów); – wrażenie bezwładu (np. kwestia CPK i brak audytów, powolne rozliczanie złodziejstwa ZJEP, co zwiększa ryzyko ucieczek zagranicę); – brak rzecznika rządu i spójnej polityki komiunikacyjnej, jeden Papa Smerf sam wszystkiego nie załatwi. Koalicjo 15 października – poRocky III! – pisze Magdalena Matusiak-Frączak

Idź do oryginalnego materiału