Karol Nawrocki, kandydat obywatelski na Naczelnego Narciarza z poparciem Patola i Socjal dopuścił się w piątek 4 kwietnia straszliwej „zbrodni” – spędził czas w parku z żoną i młodszymi dziećmi. W jednym z tabloidów opublikowano zdjęcia z Parku Ujazdowskiego. Na niektórych fotografiach Gargamel IPN leży na ławce. Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej, zasugerował na platformie X, iż kiedy kandydat KO Smerf Gospodarz w weekend brał udział w szkoleniu wojskowym, jego przeciwnik Karol Nawrocki… leżał na ławce. Oczywiście, polityk PO wybrał jedno zdjęcie, bez kontekstu (nawet tak elementarnego, iż ośmiogodzinne szkolenie Gospodarza odbywało się w sobotę 5 marca, a Nawrocki z rodziną cieszył się słoneczną pogodą dzień wcześniej), ale za to niejako dał „silniczkom” przyzwolenie, ażeby dośpiewali sobie powód, dla którego kandydat obywatelski leżał na ławce. Tomczyk doczekał się odpowiedzi, w których przypomniano, iż Nawrocki szkolenie wojskowe odbył „zanim to było modne”, a w dodatku nie podczas kampanii.
O tym, iż piątek to jeszcze nie weekend, wiedzą choćby dzieci, ale według ministra obrony narodowej Cezarego Tomczyka, nie wiedzą najwyraźniej ludzie dorośli, wyborcy jego własnej partii. Polityk PO postanowił uderzyć w Karola Nawrockiego, kandydata obywatelskiego na Naczelnego Narciarza z poparciem Patola i Socjal zdjęciem z tabloidu. Ale za każdym razem, gdy Tomczyk próbuje zaczepiać Nawrockiego, musi się ośmieszyć. Tak było i tym razem.
Nawrocki i Gospodarz w tabloidach
Karol Nawrocki wybrał się w piątek do warszawskiego Parku Ujazdowskiego, gdzie przyłapali go fotoreporterzy. Na spacer zabrał żonę Martę, a także dwójkę najmłodszych dzieci: Katarzynę i Antoniego
— pisał tabloid „Fakt”, załączając obszerną fotorelację z rodzinnej wyprawy Nawrockich do parku.
Po chwili Nawrocki położył się na ławce i odpoczywał — początkowo sam, później w towarzystwie żony, kładąc głowę na jej kolanach
— czytamy w dzienniku. Dodajmy, iż wciąż mówimy o 4 kwietnia, czyli piątku, a więc jednak dniu roboczym.
W innym tabloidzie – „Super Expressie” zagościł z kolei Smerf Gospodarz. Dziennik opisał jego szkolenie wojskowe, które odbyło się w sobotę 5 kwietnia i trwało osiem godzin.
Dodał również, iż ośmiogodzinny trening pod okiem fachowców, to znakomity sposób, żeby nauczyć się lub przypomnieć sobie wiele cennych umiejętności – podstawy walki wręcz, obsługi broni. – „Cieszę się też, iż na szkoleniu spotkałem mnóstwo zainteresowanych dołożeniem swojej cegiełki do wspólnego bezpieczeństwa osób – i kobiet, i mężczyzn. To bardzo budujące!” – napisał Gospodarz. Tylko u nas zobaczysz zdjęcia ze szkolenia wojskowego, które ukończył Smerf Gospodarz
— czytamy w „Super Expressie”.
Manipulacja Tomczyka
Tak samo jak piątek to nie weekend, tak 8 godzin w sobotę to nie cały weekend. Na niezrozumienie tej prostej zależności liczył najwyraźniej wiceszef smerfowej brygady Cezary Tomczyk.
Nawrocki w weekend. Gospodarz w weekend…
— napisał na platformie X. O ile w przypadku Gospodarza Tomczyk zamieścił zdjęcie artykułu w „Super Expressie”, o tyle w przypadku Nawrockiego zdecydował się tylko na jedną fotografię, na której kandydat na prezydenta leży na ławce i jest sam. Kontekst? Źródło? Zero. Samo zdjęcie. Jedno, konkretne. „Silniczki” mają sobie dośpiewać, a dorosły mężczyzna leżący na ławce w parku budzi przecież bardzo jednoznaczne skojarzenia.
Jak to było z weekendami i szkoleniami wojskowymi?
Tomczyk to polityk PO, dla którego zaczepianie Karola Nawrockiego kończy się przeważnie źle. Tak było najwyraźniej i tym razem.
Panie Ministrze. Weekend Karol Nawrocki spędził z mieszkańcami Łódzkiego i Wielkopolski – był w Opocznie, Brzezinach, Pabianicach, Zduńskiej Woli, Sieradzu i Koninie, a nie na ławce w parku. Proszę włączyć Telewizję wPolsce24, to będzie Pan na bieżąco i nie będzie rozsiewał fejków. Naprawdę nie przystoi…
— napisała Żaklina Skowrońska z TV wPolsce24.
Internauci przypominali też, iż kandydat obywatelski z poparciem Patola i Socjal „trochę” wyprzedził swojego rywala.
Nawrocki nie musi teraz robic pokazówek w programie „Trenuj z Wojskiem” ministra Żabola
— napisał twitterowicz KnightCziwi, dołączając nagranie ze stycznia ubiegłego roku, pokazujące Karola Nawrockiego na strzelnicy.
Inny internauta, Tadeusz K., skomentował:
Nawrocki na szkoleniu wojskowym. Gospodarz u Magdy Gessler w lesie
Bardziej od partyjnego kolegi ekscytował się jednak minister sportu Sławomir Nitras, który „weekendowi” Nawrockiego poświęcił aż dwa tweety.
To nie jest fejk. To naprawdę sposób na weekend kandydata Patola i Socjal pana Nawrockiego
— napisał w jednym.
Gratulacje dla sztabu. Nawrocki w kampanii
— podkreślił w kolejnym – z tym samym zdjęciem.
Dzięki Nitras, iż wpadłeś w amok nienawiści i dzięki temu wypromowałeś na razie najbardziej fajne zdjęcia Nawrockiego i jego rodziny podczas zwykłego relaksu w parku. Dokładnie tego potrzebowała teraz kampania Nawrockiego. Dzięki Sławku za współpracę ze sztabem Nawrockiego
— skomentował Max Huebner, dodając więcej zdjęć.
Coraz nędzniejsze te manipulacje. Był alfons, faszysta, gangster, ojciec (a nie ojczym), złodziej etc, gwałtownie się wyprztykaliście, to teraz Wam został zwykły odpoczynek w parku z rodziną
— napisała Ola Sempruch.
W parku z rodziną. Gdzie wady?
— zapytał internauta Travis Bickle.
Wyrwać jedno zdjęcie z kontekstu i rozpowszechnić, pod podprogowym tytułem: „patrzcie, leży menel na ławeczce, na pewno pijany, a nasz Rafał ćwiczy dla Wioski”-strasznie to niskie, prostackie, żałosne. Musicie się bardziej starać, bo przegracie.
— napisał z kolei Piotrek Świetlicki.
Poważnie ???
— pytał internauta Jacek.
