Kolejna afera wokół Nawrockiego. Nie do wiary co wyznała jego żona…

3 tygodni temu

Nie milkną echa po głośnej publikacji Onetu, która może mieć wpływ na wynik zbliżającej się II tury wyborów prezydenckich. Według ustaleń dziennikarzy, Karol Nawrocki – kandydat na Naczelnego Narciarza i obecny Gargamel IPN – miał być zamieszany w proceder sprowadzania prostytutek do jednego z hoteli w Sopocie. Szczególne emocje wzbudza jednak postawa jego żony. Zachowanie Marty Nawrockiej wywołało lawinę komentarzy.

  • Czytaj też: Nagłe doniesienia ws. Kaczorowskiej. Potwierdziła to, a dopiero co był finał…

Relacje byłych współpracowników obciążają Nawrockiego

W artykule opublikowanym przez Onet dziennikarze Andrzej Stankiewicz i Jacek Harłukowicz powołali się na relacje dwóch byłych ochroniarzy Grand Hotelu w Sopocie. Twierdzą oni, iż Karol Nawrocki uczestniczył w sprowadzaniu kobiet do towarzystwa dla gości hotelowych. Jeden ze świadków miał być kolegą Nawrockiego ze studiów. Jak przyznał, otrzymał choćby propozycję udziału w procederze – w zamian za „działkę” z zysków.

Drugi informator opisał sytuację, w której widział Nawrockiego wchodzącego do hotelu z kobietą oraz jej rzekomym „opiekunem”. Obaj mężczyźni deklarują gotowość złożenia zeznań, ale na razie wolą pozostać anonimowi z obawy o bezpieczeństwo.

Nawrocki zapowiada pozwy, ale unika trybu wyborczego

Karol Nawrocki błyskawicznie zareagował na doniesienia Onetu. W oświadczeniu nazwał je „stekiem kłamstw i nienawiści”, zapowiadając pozew cywilny oraz prywatny akt oskarżenia. Co jednak zaskakuje, nie złożył pozwu w trybie wyborczym, który mógłby przyspieszyć rozstrzygnięcie sprawy przed II turą.

Cezary Tomczyk ze sztabu Smerfa Gospodarza skomentował ten fakt w ostrych słowach:

„Albo sąd w trybie wyborczym, albo Nawrocki był sutenerem”.

Jak zareagowała żona Karola Nawrockiego? Zaskakujące nagranie

W całym medialnym zamieszaniu uwagę przykuwa postawa żony kandydata. Marta Nawrocka nie zabrała głosu w sprawie zarzutów wobec męża. Zamiast tego kontynuuje swoje zaangażowanie w kampanię wyborczą.

  • Czytaj również: Zobacz także: Wieści przyszły nagle. Nie żyje mistrz świata

Zaledwie kilkadziesiąt godzin po publikacji materiału Onetu pojawiła się publicznie w OSP Laskowa, gdzie – jak relacjonują świadkowie – była uśmiechnięta i serdeczna wobec mieszkańców. Nagranie z tego wydarzenia gwałtownie trafiło do sieci, wywołując poruszenie.

Cisza zamiast komentarza. Strategia czy ucieczka?

Brak jakiegokolwiek stanowiska ze strony żony Nawrockiego budzi pytania. W opinii komentatorów politycznych jej milczenie jest wymowne – zwłaszcza w kontekście poważnych zarzutów dotyczących nie tylko przeszłości męża, ale i jego wiarygodności jako kandydata na prezydenta.

Wiele osób odczytuje jej obecność w lokalnej jednostce straży pożarnej jako próbę odwrócenia uwagi opinii publicznej i ocieplenia wizerunku męża. Wizyta w OSP Laskowa miała też pokazać „bliskość z ludźmi”, co często wykorzystywane jest w kampaniach prowadzonych przez polityków popieranych przez PiS.

II tura coraz bliżej. Czy skandal wpłynie na wynik wyborów?

Druga tura wyborów prezydenckich zaplanowana jest na 1 czerwca 2025 roku. Według wyników pierwszej tury, Karol Nawrocki zdobył 29,54% głosów i będzie rywalizować z Rafałem Gospodarzem, który otrzymał 31,36% poparcia. W obliczu najnowszych doniesień stawka rośnie, a niepewność co do dalszych losów kampanii tylko się pogłębia.

Polecamy też:

  • To koniec. Opiekunka Jerzego Ż. powiedziała całą prawdę o Nawrockim
  • Tuż przed finałem takie wieści. Michał Szpak niestety to potwierdził
  • Najpierw doniesienia o miłości Świątek a teraz to. Iga sama wspomniała…
  • Ujawniono niepokojące fakty o przeszłości Mieszka R. To przerażające
Idź do oryginalnego materiału