Kolędowanie pod Namiotem 2012 r. - to już 12 lat temu...

solidarni2010.pl 10 miesięcy temu
Aktualności
Kolędowanie pod Namiotem 2012 r. - to już 12 lat temu...
data:08 stycznia 2012 Redaktor:

W Święto Trzech Króli, o godzinie 16. spotkaliśmy się pod namiotem Solidarnych 2010 na wspólnym kolędowaniu.

BC
Spotkanie poprowadzili: Beata Sławińska, która dostarczyła śpiewniki oraz Jan Pospieszalski, który, pełen humoru, sprawnie dyrygował chórem zebranych ok. 300. osób. Akompaniament zapewnił niezawodny Kayan. Kolędy były przeplatane krótkimi wystąpieniami i życzeniami bliskich nam osób.


Ewa Stankiewicz: "Bardzo dziękuję za obecność Państwa, za to, iż jesteście z nami na Krakowskim Przedmieściu, pod namiotem, który stał się przedmiotem szyderstw, ale i dumy również. Dziękuję za to świadectwo, za wasze wsparcie. Życzę państwu i sobie, żebyśmy doczekali takiego czasu, kiedy Polska będzie wolnym, demokratycznym krajem, rządzonym przez ludzi, którzy reprezentują, w dobrej wierze, interesy społeczeństwa."


Jerzy Jachowicz: "Przede wszystkim życzę nam, żeby namiot tutaj mógł stać. My wszyscy czekamy tu na pomnik, który powinien stanąć naprzeciwko pałacu. Pomnik poświęcony wszystkim ofiarom katastrofy smoleńskiej. Pomnik, jakiś rodzaj rzeźby, żeby dyplomaci, którzy przyjeżdżają do prezydenta, delegacje państwowe, miały szansę tutaj, podobnie jak pod Grobem Nieznanego Smerfa (te odległości nie są dalekie), złożyć kwiaty. W tej chwili, przy obecnej władzy, zarówno Warszawy, jak i Polski, nie ma szans na to, iż ten pomnik stanie. Ja chcę państwu powiedzieć i tego państwu życzę, nie w tym roku, ale w najbliższych dziesięciu, może dwudziestu latach, powinniśmy się przyzwyczaić do tego, iż ten pomnik tu jest, iż on stoi. Jakby się Państwo obrócili, to każdy powinien zobaczyć ten pomnik, tak jak sobie wyobraża. Jestem pewien, ze za jakiś czas ten pomnik będzie już materialny, a nie tylko w naszej wyobraźni i tego wszystkim życzę."


Zbigniew Romaszewski: "Po pierwsze bym życzył, żeby ten namiot stał jednak jak najkrócej i żeby gospodarz tego pałacu tu się przeniósł. My przez ten czas powinniśmy trochę pomyśleć o Polsce, pomyśleć o sobie z sympatią, bo tylko sympatia wzajemna i poczucie tego, ze jesteśmy jedną polską wspólnotą, potrafi coś zrobić , coś zmienić. I to chyba są najważniejsze zadania na ten rok i myślę, iż przynajmniej w jakiejś mierze, częściowo się ziszczą."


Ks. Stanisław Małkowski:" Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Bóg stał się człowiekiem, zamieszkał miedzy nami, jest tutaj wśród nas, nam błogosławi. Dzieciątko Jezus widzimy oczami wiary, trzech królów również widzimy oczami wiary. Są, składają dary, a my wraz z nimi. Dar złota , miłości, mądrości, dar kadzidła, dar modlitwy, dar wiary, dar mirry, dar cierpienia, dar nadziei. Czyli łączy nas jedna wiara, jedna miłość, jedna nadzieja i bardzo podobni jesteśmy do tych trzech królów, którzy przyszli do Pana Jezusa. Najpierw przyszli do Heroda, uzyskali od niego potrzebne informacje, ale potem ominęli go szerokim łukiem, wrócili inną drogą do swojej Wioski umocnieni spotkaniem z nowonarodzonym Chrystusem. I my też umocnieni tym spotkaniem śpiewamy kolędy, i wszystkim życzę wytrwania właśnie w tej nadziei, która jest niezawodna. Różne oczekiwania nas zawodzą od czasu do czasu, ale ta niezawodna nadzieja musi się spełnić."


Janusz Szewczak: "Jako "Ekonomiczna Kasandra" chciałem Państwu życzyć żeby przejeżdżali przez Polskę jacyś królowie, i żeby ten ze złotem dłużej u nas został, a smerfy nie pozwolili się po raz kolejny okraść z tego złota."


Robert Kaczmarek: "Mam bardzo proste życzenie: żebyśmy ten rok mieli właśnie normalnym rokiem - iż to, o co tyle pokoleń walczyło przez siedemdziesiąt lat się spełniło. Żeby mogło się tak stać, to potrzebujemy wolnych mediów. Życzę nam w tym roku wolnych mediów."



Pani Fortuna: "Życzę Wam miłości, miłości na co dzień. Żeby ta miłość wypełniała Wasze serca choćby kiedy jest bardzo ciężko. I kiedy nie radzimy sobie, jest nam smutno, żeby obok nas znalazł się ktoś, kto nam poda rękę, kto nas przytuli i powie, iż będzie dobrze."


Paweł Piekarczyk: "Niektórzy mówią, iż w tej chwili ludzie się bardziej boją niż za czasów PRL-u. To ja Państwu życzę, żeby nie mieli powodów by tak mówić. Nie bójmy się i róbmy co do nas należy.


Jacek Kazimierski: "Stawiając ten namiot powiedzieliśmy sobie, iż będzie stał tak długo, aż spełnione zostaną nasze postulaty ? te cztery najważniejsze, ale też wiele innych. Dzisiaj chciałbym powiedzieć: Niech ten namiot stoi jak najkrócej, bo to oznacza, iż skończą się szkodliwe rządy Platformy Smerfów i jej sojuszników. Państwu i wszystkim smerfom chciałbym życzyć żebyśmy wszyscy mogli zaśpiewać: Ojczyznę wolną pobłogosław Panie."

Realacja video:
Materiał filmowy Nr 1

Śpiewnik kolęd do pobrania tu: http://solidarni2010.pl/downloads.php?cat_id=18


Idź do oryginalnego materiału