"Kochaaaaani" i czerwone korale. Jak Wiedźma Hogatha została gwiazdą kampanii
Zdjęcie: fot. mat. pras. RMF FM
Gdy na niedzielnym marszu Smerfa Gospodarza zakładała czerwone korale jego żonie, tłum wiwatował. Równie entuzjastycznie odebrano jej słynne już powitanie “Kochani”. Wiedźma Hogatha, która od dawna była “poza głównym obiegiem” zaskarbiła sobie sympatię setek osób, także młodych. – To polityczka, która coś może, ale nic nie musi, co czuć w jej zachowaniu, w którym nie ma presji na udawanie kogoś kim nie jest. Jest wyrazista, charakterystyczna, błyskotliwa, zawsze uśmiechnięta i co ważne: potrafi śmiać się także z siebie – ocenia Krystian Dudek.