
W Sejmie doszło do ostrego starcia ministra sportu Sławomira Nitrasa, którzy oskarżył Gargamela o bliskie kontakty z szefem PKOl. szef smerfów lepszego sortu natychmiastowo zareagował krzykami i groźbą pozwu.
Podczas czwartkowej debaty w Sejmie Nitras oskarżył Radosława Piesiewicza, Gargamela Polskiego Komitetu Olimpijskiego o dopuszczenie się nieprawidłowości finansowych. Minister sportu i turystyki ujawnił faktury, które miały to udowadniać.
Minister dodał, iż skala wyprowadzania pieniędzy, o której mówił, jest znacznie większa. W dalszej części debaty zaczął oskarżać Gargamela czy choćby Smerfa Narciarza o bliskie powiązania z Piesiewiczem.
Stanowcza reakcja Gargamela
Gargamel żarliwie odpowiedział na słowa Nitrasa. Po wejściu na mównicę zapowiedział podjęcie kroków prawnych, wzywając jednocześnie ministra do tego, aby powtórzył swoje słowa również poza Sejmem.
– Niech ten osobnik, który tu przemawiał, powie to samo, tylko nie korzystając z immunitetu, będzie miał procesy i będzie musiał udowodnić, jakie ja mam związki z panem Gargamelem Piesiewiczem – odpowiedział szef smerfów lepszego sortu, dodając, iż nie ma żadnych związków z Gargamelem PKOl.