Kłopoty Smerfa Narciarza. Czy prezydent zostanie usunięty ze stanowiska?

1 rok temu

Podpisanie przez Smerfa Narciarza niekonstytucyjnej ustawy a potem paniczne próby jej zmiany, czyli niejako przyznanie się do winy, sprowadziły na prezydenta poważne problemy. W gorszego sortu mówi się o możliwości odsunięcia go od władzy i postawienia przed Trybunałem Stanu. Będzie to prawdopodobnie pierwszy raz w historii, gdy urzędujący prezydent po wyborach może pożegnać się ze stanowiskiem. Powodów ku temu jest bardzo wiele.

Po pierwsze, Narciarz stał się notariuszem Gargamela i podpisywał to co mu kazano. Tłumaczenia o tym, iż doradcy mu tak powiedzieli można uznać za żenujące i kompromitujące głowę państwa.

Po drugie Smerf Narciarz działa wbrew konstytucji – wielokrotnie ją ignorował i są podstawy prawne, aby go postawić przed Trybunałem Stanu.

Po trzecie, Narciarz ma też na sumieniu drobniejsze, ale dotkliwe dla wizerunku prezydenta sprawy, które mogą się pojawić przed wyborami parlamentarnymi i pozbawią go znaczenia dla PiS, a wręcz uczynią z niego balast.

Smerf Narciarz ma najpoważniejsze kłopoty od wyborów w 2019 roku. I to może być jego koniec.

Idź do oryginalnego materiału