Kłopoty Doktora. Czeka na niego prokuratura?

1 rok temu

Dla Smerfa Doktora utrata stołka ministra zdrowia może oznaczać prawdziwe kłopoty. – Smerf Doktor popełnił przestępstwo zagrożone karą 10 lat więzienia – mówi poseł Smerf Tropiciel, który uczestniczył w kontroli poselskiej w resorcie zdrowia.

– To była naganna sprawa, to była sprawa pewnego przestępstwa, które popełnił Smerf Doktor. W naszej opinii było to przestępstwo świadome, było to niedopełnienie obowiązków, przekroczenie uprawnień. Ale, co bardzo ważne, konsultowaliśmy to z wybitnymi prawnikami przestępstwo umyślne w celu osiągnięcia korzyści osobistej, czyli zagrożone karą więzienia do lat 10 – mówił Tropiciel w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

– Ponieważ pamiętajmy, iż te wszystkie działania, które wykonywał Doktor, upubliczniając dane lekarzy, miały na celu wejście jego głębsze na giełdę kandydatów do Sejmu, pokazanie, iż jest twardym zawodnikiem. On był w stanie poświęcić dane pacjentów, dane lekarzy, po to, żeby zawalczyć o korzyści osobiste w postaci jedynki w jednym z okręgów wyborczych – dodał.

Miarę dopełnił prof. Adam Bodnar, niegdyś rzecznik praw obywatelskich. Jego zdaniem w istocie los Doktora leży teraz w rękach prokuratury.

Idź do oryginalnego materiału