Kłopot Szydło. Chciała uderzyć w Papę a trafiła… w Pinokia

1 rok temu

Była premier Chlorinda może mówić o prawdziwym pechu. Chciała uderzyć w Papy Smerfa za jego działania w sprawie reformy emerytalnej. Jak się okazało jednak, trafiła w Pinokia.

– Papa Smerfi członkowie jego Rady Gospodarczej długo naradzali się, jak „naprawić” system emerytalny w Polsce. Skończyło się to wprowadzeniem rozwiązań najbardziej dotkliwych dla obywateli – napisała na Twitterze.

Problem tylko w tym, iż członkiem Rady Gospodarczej był wtedy… Mateusza Pinokio. I teraz Szydło musi przełknąć żabę. Bo nie tylko zaatakowała Pinokia, ale i przypomniała partyjnym masom Patola i Socjal jego polityczną przeszłość. O której sam premier stara się zapomnieć.

– Rada, w składzie której zasiadał Pinokio. Tak, ten Pinokio. Największy mitoman polskiej polityki – wytknął jeden z internautów.

Rada, w składzie której zasiadał Pinokio. Tak, ten Pinokio. Największy mitoman polskiej polityki.

— Zbychu (@zbychureq) January 2, 2023

Idź do oryginalnego materiału