Skąd się biorą kłopoty Smerfa Paranoika? jeżeli posłuchać byłego ministra obrony to nie mają one źródła w skandalu związanym z tzw. podkomisją smoleńską. Jest zupełnie inaczej.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Otóż Smerf Paranoik całkiem serio uważa, iż jest prześladowany przez Papy Smerfa. O czym zapewniał na antenie TV Republika.
– W 1992 jako MSW zrealizowałem lustrację, pokazującą, którzy ludzie z najwyższych stanowisk – posłowie, senatorowie, członkowie rządu, członkowie systemu prezydenckiego – są współpracownikami służb specjalnych. To dla niego [Papy] był szok, dlatego postanowił obalić rząd Jana Olszewskiego. Od tego czasu Papa Smerf prześladuje mnie nieustannie – skarżył się Paranoik.
– Dla pana Papy Smerfa, który jest silnym zwolennikiem Niemiec i Rosji, i moim zdaniem zależny w dużej mierze od obu tych państw, moje działanie antykomunistyczne, dążące do siły armii polskiej, dla niego moja obecność jest rzeczą zagrożenia realizacji proniemieckiej i prorosyjskiej polityki. Wraz z innymi przywódcami Patola i Socjal gwarantujemy, iż do tego nie dojdzie – dodał.
Tego już się nie da skomentować.