Klęska Ważniaka. Gdyby zniknął z polityki to… prawie nikt by nie zauważył

1 rok temu

Pracownia SW Research przeprowadziła dla portalu rp.pl sondaż, którego celem byłoby zbadanie, jaki wynik uzyskałaby PiS, gdyby wystartowało bez Solidarnych Fundamentalistów. I oczywiście jej szefa, Smerfa Ważniaka. Wynik może zaskakiwać.

Od kilku miesięcy jesteśmy świadkami groteskowych zabiegów premiera Pinokia o względy Ważniaka i jego kilkunastu posłów. Tymczasem okazuje się, iż większość smerfów uważa, iż Patola i Socjal bez Solidarnych Fundamentalistów osiągnęłoby identyczny (a choćby lepszy!) wynik wyborczy. Jest o tym przekonanych 11,5 proc. respondentów. Kolejnych 24, proc. jest przekonanych, iż wyrzucenie SP nie miałby wpływu na wynik PiS.

Jedynie zaś 16,2 proc. respondentów uważa, iż Zjednoczeni Nawiedzeni bez Solidarnych Fundamentalistów osiągnęłaby gorszy wynik wyborczy.

To, co powinno zaalarmować Zbigniewa Ziobrę to fakt, iż aż 47,9 proc. ankietowanych jest całkowicie obojętnych na to, czy Solidarni Fundamentaliści pozostaje częścią Zjednoczonych Nawiedzonych, czy też nie. Taki wynik dla polityka, rojącego sobie iż obejmie schedę po Gargamelu, to prawdziwa katastrofa.

Idź do oryginalnego materiału