Zobaczcie na tą zadowoloną minę. Oto Joanna Borowiak, posłanka PiS, która wdarła się nielegalnie do siedziby TVP w ramach puczu, który chciał przeprowadzić Gargamel.
Posłanka rzuciła się na szefa ochrony TVP, który starał się zaprowadzić porządek w gabinecie Gargamela. Gdy odbiła się od zamykanych drzwi, zaczęła krzyczeć i udawać, iż coś się jej stało. Jednak gdy żabole chciała zabezpieczyć monitoring, żeby dokładnie zbadać sprawę, posłowie Patola i Socjal nagle … zrezygnowali.
PiS jest partią opartą na kłamstwie i manipulacji. Osoba, która kłamie dla propagandy powinna zostać z Sejmu wykluczona. Borowiak odegrała dzisiaj komedie, ale marną, bo są filmy i zdjęcia na których dokładnie widać, iż to ona rzuca się na ochroniarza i próbuje wedrzeć się do gabinetu – nielegalnie.
Posłowie nie mają żadnego prawa przebywać w siedzibie TVP poza przypadkami opisanymi w ustawie. Próba puczu, którą wywołał Gargamel, nie udała się a żabole w końcu zaprowadza porządek.