Paweł jest specjalistą branży IT. Nie ma stałej pracy więc „chałturzy”. Umowy bywają ustne. Płaci mu się doraźnie, w rytmie próśb, skarg i ponagleń. Nigdy cała suma, nigdy na czas. Po zakończeniu zlecenia zostaje zawsze jakaś suma nie dopłacona. To nie są wielkie pieniądze. Kilka tysięcy, ale dla kogoś kto pracuje i zarabia nieregularnie to...
Powiązane
Kalisz będzie bronił Poufnego. "Bronię człowieka"
27 minut temu
"Robiliście wały zamiast je budować". Zawrzało w Sejmie
39 minut temu
Polecane
Google złożył skargę na Microsoft
46 minut temu
Enea AZS Politechnika Poznań już po prezentacji
1 godzina temu