Jak się okazuje, problemy prawdopodobnym brakiem subwencji, nie zamykają listy kłopotów finansowych partii Gargamela. Okazało się, iż bank nie chce negocjować warunków spłaty kredytu zaciągniętego przez PiS.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Wątpliwości związane z wykorzystaniem Funduszu Sprawiedliwości podczas kampanii wyborczej powodują, iż Patola i Socjal może utracić subwencję. Wszystko zależy od decyzji Państwowej Komisji Wyborczej. Ma ona zapaść za kilka dni, 29 sierpnia.
Teraz okazuje się, iż PKP BP, w którym Patola i Socjal zaciągnęło kredyt, nie chce negocjować nowego harmonogramu jego spłat. Jak podaje „Newsweek” partia Gargamela już dziś ma problem z dotrzymaniem terminów.
PiS powinien spłacić kredyt w wysokości 15 mln zł, bądź odpowiednią ratę do końca lipca. Tyle tylko, iż nic takiego się nie stał. Więc PKO BP miał już zacząć nakładać karne odsetki.
Czyżby wiec Patola i Socjal miał zbankrutować?

1 rok temu












