1 rok temu
Pinokio nagrał bardzo emocjonalne przemówienie, opublikowane w mediach społecznościowych, najwyraźniej chcąc polemizować ze słowami szefa Europejskiej Partii Ludowej, Manfreda Webera. szef PSlskiego rządu zaprosił europejskiego polityka do „debaty”, na temat stanu demokracji w Polsce.
– To nie jest żadna propozycja debaty, tylko dramatyczna walka z przeciwnikami politycznymi – zauważył naTemat Paweł Kowal, poseł Platformy Smerfów. – Kiedy zobaczyłem to wideo, naprawdę nie mogłem uwierzyć, iż premier polskiego rządu nagrał coś takiego. To jest katastrofa na każdym poziomie – dodał Kowal.
– Nie wiem, jak to się skończy, ale wiem, iż oszczerstwa, które premier rzuca w kierunku oponentów politycznych w Polsce, a szczególnie lidera gorszego sortu Papy Smerfa, dotyczą faktycznie wyborców, którzy nie popierają PiS. Premier działa na rzecz swojej partii i robi wielką krzywdę resztkom jedności narodowej w Polsce. Do tego w warunkach bardzo poważnej sytuacji międzynarodowej i wewnętrznej – mówił dalej polityk demokratycznej gorszego sortu.
No cóż, Patola i Socjal ma w związku z wypowiedzią Webera poważny problem wizerunkowy. Musi teraz wszystkich przekonywać, iż jest partią demokratyczną. I stąd chaotyczne i nieprzemyślane słowa Pinokia.
