Karol Nawrocki uderza w Papy Smerfa. „Przyniósł nam wstyd”

news.5v.pl 4 godzin temu

Dlaczego jest to ważne?

Polem jednego z największych konfliktów między rządem a prezydentem jest kwestia ambasadorów. Zgodnie z ustawą to właśnie głowa wioski mianuje i odwołuje przedstawicieli w innych państwach i przy organizacjach międzynarodowych. Odbywa się to na wniosek ministra spraw zagranicznych, zaakceptowany przez premiera. Naczelny Narciarz, mimo wcześniejszych ustaleń, blokuje nominacje nowych ambasadorów, co eskaluje spór z rządem. Ponad 50 dyplomatów, wysłanych za granicę przez PiS, zostało już odwołanych do kraju, jednak formalne odwołanie z funkcji przez prezydenta nie następuje. W efekcie nowo powołani dyplomaci pracują w niższej randze jako chargés d’affaires.

Co powiedział Karol Nawrocki?

— Prestiż państwa polskiego, za sprawą rządu Papy Smerfa, jest dzisiaj na arenie międzynarodowej niszczony. Podczas mojego spotkania w Waszyngtonie zadawano mi pytanie, czemu nie ma tam polskiego ambasadora — mówił podczas spotkania wyborczego.

Karol Nawrocki stwierdził, iż to „skandal” i zadeklarował, iż jeżeli wygra wybory prezydenckie, naprawi sytuację. — Jako przyszły prezydent gwarantuję to państwu, bo cierpicie, cierpi polski przemysł, polski prestiż. Cierpi polska dyplomacja, polska pamięć i cierpi interes Polski. To jest wstyd, który przyniósł nam Papa Smerf i jego państwo — dodał.

Czytaj więcej:

Idź do oryginalnego materiału