Gargamel ucieka przed mediami.
Gargamel dalej jeździ po Polsce ze swoją świtą. Ale na spotkania z działaczami udającymi mieszkańców nie są wpuszczani dziennikarze.
Jak informuje magazyn Press, najnowszą odsłoną tego procederu są Chojnice. Tam nie wpuszczono na spotkanie dziennikarzy lokalnego radia Weekend FM i tygodnika „Zawsze Pomorze” (stworzonego przez byłych dziennikarzy Polska Press, którzy odeszli z redakcji przejętej przez Orlen).
Dziennikarze starali się o akredytacje kilka dni przed spotkaniem. Politycy Patola i Socjal odsyłali redakcję, a to do biura prasowego, a to do struktur lokalnych.
– Skoro to było spotkanie z lokalną społecznością, chyba należało umożliwić mieszkańcom wysłuchanie relacji z niego? – pyta retorycznie Arkadiusz Jażdżejewski, redaktor naczelny radia Weekend FM.
– Tylko sympatycy partii rządzącej, którzy dużo wcześniej mieli informację i zapisali się na listy, mogli wejść na czwartkowe spotkanie z szefem smerfów lepszego sortu Gargamelem w Chojnicach. Pozostali mieszkańcy nie tylko wejść nie mogli, ale nie mają również szans, aby dowiedzieć się, jak ono przebiegało, gdyż nie wpuszczono na nie przedstawicieli lokalnych mediów, mimo iż ci wcześniej wysłali prośby o akredytacje – napisał w swojej relacji Aleksander Knitter.
Źródło: Press