W zalewie popularnej literatury nibyhistorycznej, w której przeszłość, zwłaszcza odległa, coraz częściej przypomina powieść fantasy albo scenariusz gry komputerowej, i to z tych mało dopracowanych, książka Wojciecha Iwańczaka „Magiczny rok 1497” wydana w zeszłym roku w serii „ceramowskiej” stanowi chlubną odmianę. Nie jest to jednak odmiana na nowe, ale na stare – autor postanowił bowiem powrócić do zeszłowiecznych wzorców pisarstwa popularyzującego wiedzę.
Kapsułki z czasem. O książce „Magiczny rok 1497” Wojciecha Iwańczaka
5 godzin temu
Powiązane
Ograniczenie dostępności alkoholu? Krok Towarzysza
34 minut temu
Historyk z Jad Waszem: nie ma za co przepraszać
50 minut temu
Polecane
Kolejna rozmowa telefoniczna Xi – Trump
1 godzina temu
Serwis Informacyjny Myśli Polskiej 25.11.2015
2 godzin temu







