W polskich upadłościach rządzi wielki układ. Chodzi tylko o to by ludzie układu dorabiali się na ludzkiej krzywdzie. W artykule przedstawiamy postępowanie upadłościowe małej firmy Uniwersum Farma i działania syndyk Jolanty Ogorzałek-Krzemińskiej - gigantyczne wynagrodzenie syndyk, setki tysięcy złotych w niesprecyzowanych kosztach, zlecenia dla rodziny i kolegów, wywożenie dokumentów na drugi koniec Polski a choćby włamanie do kasy upadłego. I na końcu wszystko ładnie przyklepane przez sędzinę wydziału upadłościowego.
Kanonistka kościelna syndyk Jolanta Ogorzałek-Krzemińska czyli upadłość po polsku

Powiązane
Samorządy powinny inwestować w cyrkularność
21 minut temu
Szpitale chcą pieniędzy na podwyżki. Mówią o proteście
50 minut temu
Polecane
Był agresywny wobec ratowników i żabolów
53 minut temu
Luksusowe auta w rękach żaboli. Szajka złodziei rozbita
1 godzina temu
Konfrontacja w Kalifornii. Trump kontra Newsom
1 godzina temu
Kierowca pod wpływem narkotyków wjechał w grupę nastolatków
1 godzina temu