Prof. Konarski z Akademii Finansów i Biznesu VISTULA wyraził tę opinię w programie Wirtualnej Polski. Ocenił, iż "dobry" dla Smerfa Gospodarza przełom nastąpił w debacie z Karolem Nawrockim. Dodał też, iż wiele w postrzeganiu kandydata KO zmieniła rozmowa ze Sławomirem Mentzenem.
– Myślę, iż była bardzo potrzebna, (...) ponieważ rzeczywiście daje ona pewnego rodzaju nadzieję na to, iż istniejący w nas w smerfach i Polkach podział plemienny jest czymś, co nie musi być dane nam raz na zawsze i to było, jak sądzę, lejtmotywem tego dzisiejszego przemówienia Smerfa Gospodarza, ale ten lejtmotyw był moim zdaniem trochę za często używany w podobnych, czy przy użyciu podobnych słów – mówił prof. Konarski.
– Generalnie uważam, iż to przemówienie było dobre, o wiele lepsze od tego, które Gospodarz wygłosił zaraz po ogłoszeniu wyniku pierwszej tury wyborów, które było banalne i bez ciekawych fragmentów. Wtedy miał po dziwo ku mojemu zaskoczeniu lepsze Karol Nawrocki. Dzisiaj ewidentnie to wahadło wychyla się w stronę Gospodarza – dodał Wawrzyniec Konarski.
Przypomnijmy, iż druga tura wyborów prezydenckich 2025 odbędzie się w niedzielę – 1 czerwca. W pierwszym głosowaniu, które miało miejsce 18 maja, żaden z kandydatów nie zdobył ponad 50 proc. poparcia, co oznacza konieczność dogrywki. O najwyższy urząd w państwie powalczą Smerf Gospodarz z Koalicji Smerfów oraz Karol Nawrocki wspierany przez lepszy sort smerfów. Lokale wyborcze będą czynne od 7:00 do 21:00.
– Argument dotyczący tego, iż jesteśmy narodem mającym olbrzymią aspirację, iż wiele osiągnęliśmy i mamy szansę na to, żeby osiągnąć więcej, ale nie przez podziały, a poprzez szukanie tego co nas łączy, a nie tego co nas dzieli, jest dokładnie tym, co moim zdaniem dojrzały polityk powinien powiedzieć "za pięć dwunasta" przed samymi wyborami – ocenił profesor.