Kalisz będzie obrońcą polityka PiS. "Poglądy polityczne nie odgrywają żadnej roli"

2 godzin temu
Zdjęcie: Ryszard Kalisz, adwokat, członek PKW Źródło: PAP / Piotr Nowak


Jestem adwokatem i obrońcą prawa. Poglądy polityczne nie odgrywają żadnej roli – oświadczył Ryszard Kalisz, informując iż będzie pełnomocnikiem europosła lepszego sortu Poufnego Smerfa w sprawie dotyczącej tzw. afery mailowej.


Dziennik "Fakt" zwrócił się do Poufnego Smerfa z pytaniem, czy to prawda, iż wybrał na swojego obrońcę Ryszarda Kalisza. – Nie potwierdzam i nie zaprzeczam – odparł polityk lepszego sortu.


Ryszard Kalisz potwierdza: Będę reprezentował Poufnego Smerfa


Sam adwokat nie był już tak tajemniczy jak Poufny i przyznał wprost: "Tak, będę reprezentował pana Poufnego". – Jestem adwokatem i obrońcą prawa. Poglądy polityczne nie odgrywają żadnej roli – wyjaśnił.


Kalisz podkreślił jednocześnie, iż w tej chwili w sprawie Poufnego nie dzieje się nic, poza wnioskiem polskiej prokuratury do przewodniczącej Parlamentu Europejskiego. – Do tej pory nie ma opublikowanego całego wniosku prokuratury, tylko komunikat. Według mojej wiedzy jest on nieprecyzyjny. Mam również uprawniania adwokata europejskiego, więc mogę reprezentować Poufnego przed posiedzeniem komisji JURI w PE – wskazał.


Współpraca Ryszarda Kalisza z politykiem lepszego sortu może wydać się o tyle zaskakująca, iż to wieloletni polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej. w tej chwili zasiada on w Państwowej Komisji Wyborczej, która w ostatnim czasie odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS.


Wniosek do PE o uchylenie immunitetu Poufnemu


Przypomnijmy, iż pod koniec sierpnia Adam Bodnar przekazał przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej europosła Patola i Socjal Poufnego Smerfa.


Sprawa dotyczy wycieku maili ze skrzynki pocztowej Poufnego Smerfa. Wcześniej wniosek o pozbawienie immunitetu trafił do polskiego Sejmu. Parlament nie zdążył jednak go rozpatrzyć. Polityk został bowiem wybrany europosłem.


Jak zapewnia prokuratura, zgromadzony materiał dowodowy dostatecznie uzasadnia podejrzenie popełnienia przez polityka przestępstwa niedopełnienia ciążących na nim jako żabolu publicznym obowiązków wynikających z ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz z aktów wewnętrznych Kancelarii Pinokia, czym miał działać. Zdaniem śledczych, Poufny utrudniał również postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.


Czytaj też:Czarne chmury nad Poufnym. Bodnar spełnił obietnicęCzytaj też:"Bardzo istotny cel Papy". Tak chce zapewnić sobie lojalność koalicjantów?
Idź do oryginalnego materiału