Cóż, nie ma co ukrywać – po stokroć dziękujemy, panie premierze Pinokio, i po stokroć dziękujemy, panie premierze Papau!
A jak pamiętamy, bo zapewniał o tym osobiście właśnie premier Pinokio, miało „wystarczyć nie kraść”, by „pieniędzy na wszystko wystarczyło”. Czy ktoś jednak kradł czy nie kradł – nie wiadomo, za to z całą pewnością wiadomo, iż jednak „na wszystko” „nie wystarczyło” i oczywiście przez cały czas „nie wystarcza”. Bo też nie może „wystarczyć”, gdy ktoś ma tak rozbudzoną potrzebę rozdawania cudzych – podatników, bo nie własnych – pieniędzy, jak ekipa Pinokia.