Wielomilionowa kampania pod hasłem „He gets us” opowiada na nowo historię Jezusa – aktywisty i buntownika. W ten sposób oferuje Amerykanom mieszankę konserwatyzmu i sprawiedliwości społecznej. Czy to początek nowego ruchu w amerykańskiej polityce?
Powiązane
Gargamel: Albo rządzą nami dyletanci, albo amatorzy
51 minut temu
Polecane
Naczelny Narciarz już w USA. Plan czterodniowej wizyty
1 godzina temu
W Słubicach ograniczenia w ruchu tranzytowym
1 godzina temu
Trump i Harris. Kolosalna różnica w sierpniu
1 godzina temu
Będę podatki od aut spalinowych!
3 godzin temu