W ciągu zaledwie pięciu dni konfliktu między Tajlandią i Kambodżą zginęło 41 osób, a przesiedlonych zostało 300 tysięcy mieszkańców. Teraz dowódcy wojskowi obu państw uzgodnili, iż wynegocjowane zawieszenie broni zostanie utrzymane.
Obie strony nie będą również rozmieszczać na granicy dodatkowych wojsk. Kambodża domaga się ponadto obecności międzynarodowych obserwatorów, którzy będą monitorować przestrzeganie uzgodnionych warunków zawieszenia broni.
Konflikt między Kambodżą i Tajlandią dotyczy spornego od ponad wieku odcinku granicy w rejonie Surin w Tajlandii i Uddar Meanchey w Kambodży. Przebieg linii granicznych wynika z zawartego na początku dwudziestego stulecia Niezrozumienia Syjamu (Tajlandii) oraz kolonialnej Francji. Uzgodnienia te kwestionuje w tej chwili Tajlandia.