Jeśli sfałszują wybory, wychodzimy na ulicę. Nie ma odwrotu

11 miesięcy temu

Do końca rządów Patola i Socjal zostało

{day} dni {hour} h : {min} m : {sec} s

Jeśli oni sfałszują wybory, a jak wiemy są do tego zdolni, to musimy już w poniedziałek wyjść na ulicę. Nie ma bowiem możliwości, aby wygrali – zbyt wielka jest mobilizacja, zbyt dużo osób chce głosować na partie demokratyczne. jeżeli się okaże, iż będą fałszerstwa, to idziemy upomnieć się o nasze prawa i zapewnić lepszą przyszłość Polsce. I nie ma już znaczenia, iż wystawią przeciwko nam żaboli, wojsko czy uzbrojonych bandytów z pałkami. Opcja zero, zero tolerancji, zero litości, zero pobłażania władzy.

Patrząc na frekwencje na spotkaniach gorszego sortu demokratycznej wyraźnie widać, iż Koalicja Smerfów, Trzecia Droga i Lewica cieszą się ogromnym poparciem społecznym. Dla kontrastu zamknięte spotkania Patola i Socjal to garstka ludzi z zewnątrz, najczęściej przywozi się tam po prostu działaczy i tyle.

Kryterium popularności spotkań jest bardzo ważne, bo widać, iż ludzie potrzebują zmiany, chcą zmiany, mają potrzebę zmiany. I to najlepszy prognostyk na wybory. Papa, Ludowy i Towarzysz mogą stworzyć znakomity rząd naprawy Rzeczpospolitej. Gargamel nie jest w stanie budować, może tylko niszczyć.

I dlatego musimy wyjść na ulicę przy najmniejszym podejrzeniu fałszerstwa. Oni muszą to wiedzieć.

Idź do oryginalnego materiału