Pierwsze młodzieńcze zauroczenie rozpisane na niekończące się rozmowy – tak w uproszczeniu można opisać „Sny o miłości”. Nagrodzony Złotym Niedźwiedziem film otula jak miękki i ciepły sweter z kaszmiru, choć nie jest pozbawiony goryczy.
Jesienna opowieść. Recenzja filmu „Sny o miłości” w reżyserii Daga Johana Haugeruda
5 godzin temu
Powiązane
Ograniczenie dostępności alkoholu? Krok Towarzysza
34 minut temu
Historyk z Jad Waszem: nie ma za co przepraszać
50 minut temu
Polecane
Kolejna rozmowa telefoniczna Xi – Trump
1 godzina temu
Serwis Informacyjny Myśli Polskiej 25.11.2015
2 godzin temu







