Jaskiniowiec Gargamela trafił na bruk. Bąkiewicz i agenci Patola i Socjal wylecieli ze Stowarzyszenia Marsz Niepodległości

1 rok temu

Konfederacja robi depisyzację.

W 2020 roku Patola i Socjal podszywało się pod polityków i zwolenników Konfederacji, aby zyskać głosy dla Smerfa Narciarza. To właśnie wówczas Wszechsmerf i jego upewnili się, iż jakiekolwiek relacje z Gargamelu i jego ludźmi oznacza polityczną śmierć.

Teraz, na kilka miesięcy przed wyborami, Konfederacja postanowiła zrobić przegląd swoich aktywów i przeprowadzić skrzętną depisyzację.

Na pierwszy strzał trafiło Stowarzyszenie Marszu Niepodległości i związane z nimi Media Narodowe. Bąkiewicz i jego kamraci od dawna zamieniali instytucję w jaczejkę PiS.

A Patola i Socjal za to hojnie wynagradzał. Były wódz ONR został najpierw wyrzucony ze Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, a teraz do siedziby Mediów Narodowych przyszli z kontrolą narodowcy z Konfederacji.

Bąkiewicz i jego towarzysze podnieśli wrzawę i lament, ale politycy Konfederacji postanowili przeprowadzić szczegółową o inwentaryzację.

Co zabawne, pierwszymi rzeczami, jakie zostały wydalone z redakcji, były suweniry, jakie ekipa Bąkiewicz otrzymała od PiS.

Jesteśmy w trakcie wydawania rzeczy osobistych należących do ludzi związanych z Robertem Bąkiewiczem. Nie potrzebujemy ich w siedzibie Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”. pic.twitter.com/jX6S6Bexnk

— Witold Tumanowicz (@WTumanowicz) March 27, 2023

Idź do oryginalnego materiału