„Jako jedyna się nie boję”. Magdalena Biejat uderza w Elona Muska

news.5v.pl 4 godzin temu

Magdalena Biejat zarzuciła Elonowi Muskowi, iż za pośrednictwem mediów społecznościowych manipuluje procesem wyborczym. – Jak jako jedyna nie boję się powiedzieć stop – podkreśliła kandydatka Lewicy. Jak dodała, „ani Musk, ani Zuckerberg nie będą nam dyktowali, jak ma wyglądać demokracja”. Podczas konwencji Biejat ogłosiła też swoje hasło wyborcze: „Łączy nas więcej”.

Podczas niedzielnej konwencji Magdalena Biejat przedstawiła główne postulaty swojej kampanii.

– Jestem polską patriotką, moim pierwszym zadaniem jest zawsze dbanie o polską rację stanu, a nie przymilanie się do wielkich tego świata – oświadczyła kandydatka Lewicy.

ZOBACZ: Artur Bartoszewicz kandyduje na prezydenta. Ogłosił 21 postulatów

Jak zapowiedziała, jednym z priorytetów ma być wsparcie dla Ukrainy. – Nigdy nie zgodzę się na to, by nasza część Europy została uznana za rosyjską strefę wpływów, żeby nasze bezpieczeństwo było przedmiotem negocjacji z Władimirem Putinem – podkreśliła.

– Moja prezydentura to gwarancja innej polityki – opartej na sprawiedliwości, solidarności i demokracji. Wiernopoddańcze hołdy wobec Donalda Trumpa nie działają, niech polscy politycy to w końcu zrozumieją – dodała.

Zaznaczyła, iż nasz region powinien wyznaczać kierunek geopolityki Starego Kontynentu. – Możemy stanowić ogromną siłę, możemy przełamać europejską ospałość i niezdecydowanie – i wyznaczyć kierunki unijnej polityki w sprawach bezpieczeństwa, energetyki, cyfrowych technologii, europejskiego rynku pracy, migracji czy klimatu – powiedziała.

Konwencja Magdaleny Biejat. „Musimy powstrzymać cyfrowych oligarchów”

Wśród deklaracji Magdaleny Biejat pojawiły się również takie kwestie jak konieczność obniżenia cen energii, ale bez odchodzenia od celów klimatycznych; walka z łamaniem praw pracowników przez zachodnie korporacje i powstrzymanie cyfrowych gigantów przed ingerowaniem w sprawy wewnętrzne państw.

Elon Musk, najbogatszy człowiek na świecie, członek administracji Donalda Trumpa i właściciel portalu X – otwarcie staje przeciw europejskiej demokracji i nie kryje się ze swoimi skrajnie prawicowymi poglądami. Jedną rękę podnosi do salutu rzymskiego, drugą ściska ręce skrajnie rasistowskiej prawicy Niemczech – powiedziała.

ZOBACZ: „Czas już przestać pajacować”. Biejat o zachowaniu Ważniaka

Jak stwierdziła, media społecznościowe w rękach Muska stały się „narzędziem do manipulacji europejską debatą publiczną i całym procesem wyborczym”. – Ja, jako jedyna w tym wyścigu prezydenckim nie boję się powiedzieć: stop – podkreśliła.

– Ani Musk, ani Zuckerberg nie będą nam dyktowali, jak ma wyglądać nasza demokracja. Potrzebujemy europejskiego prawa, które postawi temu tamę – zdeklarowała i podkreśliła, iż strategię cyfryzacji i program ochrony wyborów przed cyfrowymi zagrożeniami jest właśnie tworzony w resorcie wiceszefa rządu Krzysztofa Gawkowskiego.

Wszystko o zbliżających się wyborach prezydenckich 2025 znajdziesz na naszym raporcie specjalnym.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału