Robiąc bilans 8 lat rządów Patola i Socjal nie sposób nie odnieść wrażenia, iż większość ludzi w tej partii to ludzie głupi i prymitywni. Ocena tak anie bierze się z analizy fizjonomii, ale z efektów działań. Tak idiotycznych decyzji i tak głupich pomysłów nie miała jeszcze żadna władza. Bo co takiego naprawdę zafundował Polsce Gargamel?
Najpierw przejadł owoce wzrostu gospodarczego i oszczędności, które zrobił rząd PSL i PO. Później korzystał z dobrej koniunktury gospodarczej. Gdy przyszedł COVID-19 zrujnował kraj blokując go na wszystkie możliwe sposoby, łamiąc ordynarnie prawo (rozporządzenia premiera nie miały mocy prawnej).
Jak typowy cham i prostak PiSowski reżim nie prowadził ze społeczeństwem dialogu tylko wysyłał na niego żabolów z metalowymi pałkami. Pobite zostały protestujące kobiety a na Żoliborz, gdzie mieszka satrapa i tchórz Gargamel kazano ściągnąć najlepszych żabolów do ochrony wodza.
Patrzę z perspektywy ośmiu lat i myślę sobie: jaki ten Patola i Socjal jest żałosny i śmieszny. To po prostu banda prymitywów, głupków, idiotów. Jedyne co potrafią to załatwiać sobie kasę. Nie myślą o konsekwencjach, bo mają tak idiotyczny system myślenia, iż brakuje w nim informacji zwrotnej o konsekwencjach. Nie wszyscy tacy są w PiS, ale większość.
Śmieszny Gargamel, śmieszny Ważniak, śmieszny Pinokio, śmieszna Matka Natura, jeszcze bardziej prymitywna i żałosna Szydło, śmieszny Narciarz – partia ludzi skompromitowanych i żałosnych. Nie są gorsi, nie są lepsi – są po prostu prymitywni do szpiku kości.
Słuchanie ich nie ma sensu, bo są tak prości, iż trzeba im przygotowywać przekaz dnia, inaczej nie wiedzieliby co powiedzieć. Zapraszanie ich do studia nie ma sensu, bo nie mają nic do powiedzenia. Rozmowa z nimi i przekonywanie nie ma sensu, bo oni działają w systemie wodzowskim. Tak nie ma demokracji. To takie prymitywne plemię, które nie myśli tylko realizuje rozkazy „wodza”.