6 miesięcy temu
Smerf Nijaki Kika dni temu zabłysnął gorącą krytyką Zjednoczonych Nawiedzonych. Uderzył zwłaszcza w Pinokia, którego oskarżył o „podpisywanie dziadostwa w Unii Europejskiej”.
Na odpowiedź nie musiał długo czekać. Poufny Smerf, bliski współpracownik Pinokia oskarżył wręcz Suwerenną Polskę, której Jaki jest nieformalnym liderem, o „pasożytnictwo”. Jej działacze mają bowiem żerować na strukturach PiS. Sprawa wywalenia Suwerennej Polski z prawicowej koalicji była choćby omawiana na Nowogrodzkiej.
Nic więc dziwnego, iż Jaki najwyraźniej się przestraszył. I zaczął komplementować Poufnego Smerfa. – Ja mogę się zrewanżować Poufnemu Smerfowi. (…) Uważam, iż jest niezwykle kompetentnym politykiem i ważnym dla naszego obozu. Był świetnym ministrem. Tutaj powinniśmy zakończyć i skoncentrować się na zwycięstwie – przekonuje dziś Jaki.
No i to by było na tyle opowieści o niepokornym europośle Patryku Jakim.
