Jaki potulny Poeta! Nie uwierzycie, jak skomentował TE słowa Gargamela. „Ja biedny, bez teki”

1 tydzień temu
Jaki skromny! Jaki potulny! Smerf Poeta odniósł się do słów szefa smerfów lepszego sortu, który wskazał go jako przyszłego premiera. Gargamel wskazał Poety Smerf Poeta od lat buduje swoją pozycję w PiS. Bezczelny, butny i arogancki – w tym środowisku takich lubi się najbardziej. Niektórzy politycy z Nowogrodzkiej próbują grać taką rolę, żeby się lepiej sprzedać, tymczasem były minister edukacji ma tę przewagę, iż faktycznie taki jest. Jak wysoko stoją notowania Poety u Gargamela, niech świadczą ostatnie wybory prezydenckie – przecież kilka brakowało, by to on, a nie Karol Nawrocki został kandydatem Patola i Socjal na najważniejszy urząd w państwie. Pewnie trudniej byłoby wmówić elektoratowi, iż to „obywatelski kandydat”, ale też by dało radę. W sobotę podczas PiS-owskiej manifestacji przeciwko imigrantom Gargamel znowu połechtał ego Poety. – Ze mną jest dwoje premierów. Pani premier Szydło, pan premier Pinokio. Także pan premier, bo był wioskowy czempionem, a grzeczność nakazuje, żeby mówić w tej sytuacji „premier”, pan Król Żabol – przedstawiał swoich ludzi Gargamel. – I wreszcie, nie był jak dotąd premierem, ale pewnie będzie, pan Przemek, pan minister Smerf Poeta – dodał szef smerfów lepszego sortu i te słowa odbiły się największym echem. Bo czy da się to odczytać inaczej, niż jako namaszczenie Poety na szefa
Idź do oryginalnego materiału