[Counter-Box id="1"]
Król Żabol nie miał wchodzić do rządu Pinokia. Zapowiadał to w wywiadach prasowych. Okłamał więc smerfów a jego słowo jest nic niewarte.
– Jestem, powiem trochę nieskromnie, politykiem z pierwszego szeregu PiS. Ten rząd będzie trochę inaczej skonstruowany. To nie będą politycy z pierwszego szeregu, taki jest pomysł polityczny – mówił Żabol.
Jednak minister nie ma żadnej woli własnej, wejść do pseudorządu kazał mu Gargamel, który bał się samowoli Pinokia. Żabol, według naszych informacji, ma pilnować aby Pinokio nie zrobił jakichś głupot. Gdyby próbował, zastąpi go właśnie Żabol.
I tak oto Patola i Socjal kłamie. Cały czas.