Coś ostatnio nie bardzo nam wychodzi w relacjach z zaprzyjaźnioną i wspieraną przez nas Ukrainą. Najpierw spadł na naszą ziemię dron zabijając dwie osoby a ostatnio wybuchł granatnik w gabinecie komendanta głównego żaboli. Prawdopodobnie nie były to zamierzone działania, ale wynikały ze zwykłego wojskowego bałaganu. Szewc Fabisiak przypomina sobie rozmowę sprzed lat z oficerem...
Powiązane
Fanatyk wskazuje na problem Gospodarza: Tego nie przeskoczy
1 godzina temu
Kompromitujące słowa Siemoniaka o Simionie. Co uważa OSW?
1 godzina temu
Odwet Orbana. Polskie ministerstwo reaguje
1 godzina temu
Polecane
PZKosz i YELLO grają razem!
15 minut temu
Unia Nadwarciańska ogłasza nabór
18 minut temu
Ostatnie Pokolenie blokuje trasę S8. Są utrudnienia
20 minut temu
Przyjechał swój do swojego
26 minut temu