Jak chińska spółka-matka TikToka będzie polegać na amerykańskim prawie, aby utrzymać aplikację przy życiu

oen.pl 1 tydzień temu




CNN

Oczekiwane zaskarżenie przez TikTok ustawy podpisanej w środę przez prezydenta Joe Bidena, zmuszającej spółkę-matkę popularnej aplikacji do wydzielenia jej działalności w USA, może być przełomowym momentem w prawie Pierwszej Poprawki, który będzie rokiem definiowania spraw.

Nowe prawo daje spółce macierzystej TikToka, ByteDance, dziewięć miesięcy na sprzedaż aplikacji do krótkich filmów wideo. W przeciwnym razie grozi jej zakaz w USA, gdzie aplikacja ma około 170 milionów użytkowników i wzbudziła obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego w związku z jej zdolnością do potencjalnego gromadzenia danych o Amerykanach i wywierania na nich wpływu .

Ale, jak na ironię, ByteDance z siedzibą w Chinach, gdzie rządząca partia komunistyczna rozprawiła się z wolnością słowa i sprzeciwem, będzie polegać na tym bardzo amerykańskim prawie, aby chronić swoje interesy biznesowe.

„Jesteśmy pewni siebie i będziemy przez cały czas walczyć o Twoje prawa w sądach. Fakty i konstytucja są po naszej stronie i spodziewamy się zwyciężyć” – powiedział dyrektor generalny TikTok, Shou Chew, w filmie opublikowanym w aplikacji w odpowiedzi na nowe prawo.

W ostatnich miesiącach firma zapowiadała, iż ​​planuje zakwestionować prawo na podstawie Pierwszej Poprawki. W okresie poprzedzającym przyjęcie ustawy TikTok zachęcał miliony swoich użytkowników, aby dzwonili do członków Kongresu w celu zaprotestowania przeciwko ustawie, argumentując, iż naruszy ona „ich konstytucyjne prawo do wolności wypowiedzi”.

W zeszłym roku sędzia federalny wstrzymał pierwszy tego rodzaju ogólnostanowy zakaz korzystania z TikTok w Montanie, stwierdzając, iż prawo to „zarówno zaszkodziło [TikTok’s] Prawa wynikające z Pierwszej Poprawki i odciąć strumień dochodów, na którym wielu polega”.

Chociaż szczegóły sprawy prawnej TikToka nie są jeszcze upublicznione, prawnicy twierdzą, iż rząd ma tylko bardzo wąskie argumenty, aby wymusić sprzedaż.

„Stawką nie są tu interesy TikToka, ale interesy milionów Amerykanów korzystających z tej platformy” – powiedziała CNN Ramya Krishnan, starszy prawnik w Instytucie Knight First Poprawka na Uniwersytecie Columbia. „Więc niezależnie od praw, jakie TikTok ma lub nie ma, bezsporne jest, iż Amerykanie mają prawo dostępu i korzystania z mediów społecznościowych i mediów według własnego wyboru”.

Aby przezwyciężyć to prawo, najsilniejszy argument rządu opiera się na bezpieczeństwie narodowym, powiedział Nate Persily, profesor prawa na Uniwersytecie Stanforda i współdyrektor-założyciel Stanford Cyber ​​Policy Center.

„Jeśli firma pozyskuje dane na temat populacji USA, które mogą zostać wykorzystane przez chiński rząd w sposób zagrażający bezpieczeństwu narodowemu Ameryki, jest to oczywiście istotny interes państwa, który może przeważyć nad tym, co może być pierwszą poprawką dotyczącą praw użytkowników lub platformę” – powiedział Persily.

„W sumie myślę, iż to całkiem solidny argument. Mam na myśli, czy jest w ogóle technicznie wykonalne odgrodzenie ich działań związanych z gromadzeniem danych w USA, biorąc pod uwagę, iż w tej chwili są one przekazywane do algorytmu na całym świecie” – dodał Persily.

Dyrektor FBI Christopher Wray powiedział na początku tego tygodnia, iż ​​TikTok stanowi „problem bezpieczeństwa narodowego”, ponieważ „jest zobowiązany wobec chińskiego rządu”.

„Ma to związek z danymi, algorytmem rekomendacji i oprogramowaniem” – powiedział Wray w wywiadzie dla NBC News. „Dane – mówimy o możliwości kontrolowania lub gromadzenia danych na temat milionów użytkowników oraz wykorzystywania ich do wszelkiego rodzaju operacji wywierania wpływu, takich jak kierowanie ich wysiłkami w zakresie sztucznej inteligencji, które nie są w najmniejszym stopniu ograniczone przez praworządność. ”

TikTok twierdzi, iż nigdy nie udostępniał danych chińskiemu rządowi i „zainwestował miliardy dolarów, aby zapewnić bezpieczeństwo danych w USA i chronić naszą platformę przed wpływami zewnętrznymi i manipulacją”.

Jednak eksperci prawni twierdzą, iż potencjalne operacje wywierania wpływu na TikTok, takie jak ukrywanie treści w aplikacji, nie są przekonującym argumentem, który sprawdzi się w sądzie. (TikTok zaprzeczył, iż ukrywa treści).

„Mniej przekonujące jest stwierdzenie, iż powodem zakazu zagranicznej platformy jest obawa przed komunikatami, które ona przekazuje” – stwierdził Persily.

Krishnan powiedział, iż choćby argument dotyczący bezpieczeństwa narodowego nie wytrzyma analizy prawnej, ponieważ chiński rząd mógłby z łatwością kupić te same dane o Amerykanach na otwartym rynku.

„[The government is] nie będziemy w stanie udźwignąć tego ciężaru w tym przypadku, nie tylko dlatego, iż większość tych informacji to informacje, które Chiny mogłyby uzyskać innymi sposobami, ale także dlatego, iż rząd mógłby znacznie skuteczniej chronić amerykańską prywatność, uchwalając kompleksową ustawę o ochronie danych” – powiedziała .

Grożące wyzwanie prawne TikTok będzie jednym z kilku, które mogą ostatecznie dotrzeć do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych i który będzie w stanie całkowicie na nowo zdefiniować mowę w Internecie. Inne głośne sprawy, które zadecydują, czy firmy z branży mediów społecznościowych mogą moderować treści na swoich platformach, prawdopodobnie zostaną rozstrzygnięte w tym roku.

„Zasady wypowiadania się w Internecie zostaną opracowane w tym roku przez Sąd Najwyższy” – powiedział Persily.


Źródło

Idź do oryginalnego materiału