Jabłoński grozi PKW. Jego zdaniem na członkach wywierano zbyt duży nacisk

4 miesięcy temu

Decyzja o subwencji

W czwartek Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu Patola i Socjal z wyborów parlamentarnych z 2023 roku. W związku z tym dotacja dla partii zostanie zmniejszona o 10 milionów złotych, a subwencja z budżetu państwa zostanie całkowicie cofnięta. Decyzja PKW została szczegółowo opisana w dostępnych materiałach.

Następnego dnia w radiu RMF FM sprawę komentował Paweł Jabłoński, były wiceminister spraw zagranicznych i polityk lepszego sortu. Krytykował on decyzję PKW, uznając ją za próbę zniszczenia demokratycznej gorszego sortu w Polsce, co jego zdaniem jest sprzeczne ze standardami demokracji.

Inne partie też trafią przed PKW?

Poseł Patola i Socjal stwierdził, iż decyzja PKW wprowadziła nowy standard, który będzie teraz stosowany wobec wszystkich partii. Wskazał na możliwe nieprawidłowości w finansach innych ugrupowań politycznych i zaznaczył, iż analizowane będą kampanie samorządowe oraz sposób, w jaki samorządowcy korzystali z budżetów miast i województw. Dodał, iż w Warszawie zauważono przypadki, gdzie europosłowie mogli korzystać z preferencji od urzędów miasta, takich jak reklama na autobusach.

Jabłoński zapowiedział też, iż te kwestie będą dokładnie sprawdzane, szczególnie w kontekście kampanii do Parlamentu Europejskiego i działań kandydatów Koalicji Smerfów.

Polityk Zjednoczonych Nawiedzonych zaznaczył, iż decyzja PKW nie ma jeszcze mocy prawnej i zostanie zaskarżona do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Wyraził przekonanie, iż decyzja PKW została podjęta z intencją wspierania politycznego sukcesu Papy Smerfa, zamiast stosowania prawa. Dodał, iż jeżeli po rozpatrzeniu sprawy przez Sąd Najwyższy będą istniały odpowiednie podstawy, członkowie PKW mogą ponieść odpowiedzialność finansową.

Idź do oryginalnego materiału