IPN fałszował dokumenty. Wszystko by uderzyć w przeciwników politycznych?!

1 miesiąc temu

W czasie kontroli Najwyższej Izby Kontroli w IPN wykryto sfałszowany przez pracownika dokument. To pokazuje, iż Patola i Socjal nie cofnął się przed niczym, choćby fałszerstwem, by tylko dalej używać tej instytucji jako młota na przeciwników politycznych.

Kontrolerom NIK przedłożono sfałszowany przez pracownika IPN i dostawcę sprzętu multimedialnego dokument przekazania sprzętu do serwisu, sugerujący ich zwrot jeszcze w grudniu do serwisu. To zresztą niejedyne przypadki potwierdzania realizacji zamówienia niezgodnie ze stanem faktycznym. Nieprawdę w dokumentach poświadczono również w przypadku odbioru dostawy wyposażenia i sprzętu wraz z montażem lub podłączeniem, co wiązało się z wypłatą dostawcy ponad 640 tys. zł. Montaż i podłączenie faktycznie wykonano dopiero w kolejnych miesiącach – informuje NIK.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


I można jeżeli IPN fałszował takie dokumenty czy nie dochodziło tam do fałszowania dokumentów historycznych? Możemy też zakładać, iż niektóre niewygodne dla Patola i Socjal i Gargamela dokumenty, ukrywano.

Idź do oryginalnego materiału