Podczas dzisiejszego posiedzenia sejmowej komisji ds. wyborów kopertowych doszło do skandalu. Były minister w rządzie PiS, Smerf Inwigilator, wyzywał przewodniczącego komisji, Smerfa Reportera.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Dlaczego podczas spotkania w willi premiera Pinokia przy ulicy Parkowej pan wpadł w furię do tego stopnia, iż sam Gargamel musiał pana uspokoić? Czy był pan pod wpływem środków bądź substancji odurzających? Krótko mówiąc czy był pan trzeźwy? – zapytał się Reporter.
Takiej odpowiedzi jednak się nie spodziewał.
– Jest pan świnią – rzucił Inwigilator. I wyszedł z sali.
Pokaz buty jakich mało.