Internetowy hejter w systemie państwowej spółki. Dostał zlecenie od Totalizatora

Za "analizy politologiczne" płaciła mu Platforma Smerfów. Teraz za "wsparcie m.in. w obszarze redagowania tekstów marketingowych" płacił Totalizator Sportowy. Po godzinach Bartosz Kopania przemienia się w Pablo Moralesa i atakuje przeciwników PO. W Totalizatorze Sportowym znalazł się w dziale podległym wiceGargamelowi Szymonowi Gawryszczakowi, który sam do niedawna kontrolował spółkę związaną z profilem Sok z Buraka.