Inicjatywa na rzecz integralności biologicznej broni rodziców przed genderową ideologią

Zgodnie z informacją umieszczoną na ich stronie Internetowej: Masowy nacisk, jaki obserwujemy, aby dzieci stawały się celem stosowania eksperymentalnych, zmieniających ich życie preparatów leczniczych czy leków oraz operacji, ma charakter ideologiczny, jest bezpośrednio sprzeczny z rzeczywistością biologiczną, z dobrą praktyką medyczną i głęboko niepokoi lekarzy, którzy poświęcili swoje życie na otaczanie etyczną i pełną współczucia opieką najsłabszych pacjentów – dzieci! – oznajmił w komunikacie prasowym szef Stowarzyszenia, dr Michael Artigues.

Dyrektor wykonawcza American College of Pediatricians (Amerykańskiego Kolegium Pediatrów) dr Jill Simons, powiedziała: Termin „integralność biologiczna” oznacza życie w zgodzie ze swoim naturalnym, biologicznym „ja” — zintegrowaną jednością ciała i umysłu. Dzieci i młodzież należy kochać i uczyć kochać siebie jako mężczyznę lub jako kobietę. Dzieci zawsze rodzą się we adekwatnym ciele.

W wywiadzie dla Amerykańskiej Katolickiej Agencji Informacyjnej Simons stwierdziła, iż stowarzyszenie reaguje na gwałtownie wzrastającą liczbę zgłoszeń od lekarzy dotyczącą jednego z największych zagrożeń dla dzieci na skutek promowania ideologii transpłciowej.

Dr Simons opisała trzy fazy interwencji płciowej. Wątpliwości dotyczące naturalnej tożsamości płciowej niegdyś były nazywane dysforią płciową, ale w tej chwili termin ten jest odrzucany przez specjalistów w dziedzinie medycyny i zdrowia psychicznego.

Pierwsza faza to interwencja społeczna, podczas której dziecko i rodzina są zachęcani do zmiany imienia lub stosowanego zaimka oraz zmiany sposobu ubierania się. To naprawdę ustawia dziecko na przenośniku taśmowym w kierunku następnej interwencji i zwiększa zagrożenie dla dziecka. Gdy wejdzie ono na ścieżkę zmiany społecznej, trudno mu zmienić zdanie i powiedzieć: „Nie chcę tego robić”, ponieważ przyciąga dużo uwagi i rodzina to już zaakceptowała. To nie jest nieszkodliwe! – podkreśla dr Simons.

Kolejnym krokiem jest zastosowanie blokerów dojrzewania, które uniemożliwiają prawidłowy, naturalny rozwój i wzrost. Blokery zatrzymują normalne wydzielanie hormonów oraz normalny, naturalny proces dojrzewania u dzieci. Jest to szkodliwe na wiele sposobów, o których wiemy, ale także o wielu nie wiemy. Wyobraźcie sobie, iż zatrzymujecie produkcję hormonów potrzebnych do wzrostu mózgu, który dynamicznie rozwija się w okresie dojrzewania. Wiemy, iż testosteron, estrogen i inne hormony odgrywają rolę w rozwoju mózgu, struktur kostnych, mięśni i układu krążenia. Wstrzymanie ich wydzielania jest bardzo niebezpieczne – stwierdził lekarka.

Trzeci krok to podawanie dużych dawek hormonów płciowych, które również są szkodliwe – mówi dr Simons. –Podawanie niezwykle dużych dawek hormonów płciowych przeciwnej płci podczas stosowania blokerów dojrzewania. Największym niebezpieczeństwem jest to, iż [dzieci] w przyszłości nigdy nie będą miały dojrzałych narządów płciowych, komórek jajowych i nasienia. Innymi słowy: będą bezpłodne i nigdy nie będą miały biologicznych dzieci – podkreśla dr Simons.

- To nie tylko tragiczne, ale to coś, na co nie wolno wyrażać zgody. Tego dzieci nie są w stanie w pełni zrozumieć na swoim etapie rozwoju mózgu.

Ostrzega również, iż wysokie dawki hormonów płciowych mogą powodować raka, endometriozę, osteoporozę, cukrzycę, przedwczesną menopauzę i choroby serca.

Taka osoba staje się dożywotnim pacjentem, nieustannie poddawanym medykalizacji poprzez podawanie tych hormonów przez całe jej życie.

Osoby, które są poddawane chirurgicznej operacji zmiany płci poddawane są usunięciu zdrowych części ciała przez całe dalsze życie muszą zmagać się z procedurami medycznymi i chirurgicznymi mającymi na celu uporanie się z bliznami, infekcjami i innymi schorzeniami związanymi z ich oszpeceniem.

American College of Pediatricians często składa opinie amicus curiae (przyjaciela sądu) przed sądami stanowymi i federalnymi Stanów Zjednoczonych. W ramach inicjatywy na rzecz integralności biologicznej będzie zachęcać lekarzy do wypowiadania się na temat dysforii płciowej oraz pomagania decydentom, rodzicom i podmiotom świadczącym opiekę zdrowotną, a także będzie budować koalicje z organizacjami o podobnych poglądach, a także szkolić specjalistów w zakresie składania zeznań w sądzie.

Strona internetowa Inicjatywy na rzecz Integralności Biologicznej łączy rodziców z lekarzami i doradcami, którzy mogą im pomóc. Inny rodzaj pomoc obejmuje współpracę z organizacjami o podobnych celach, takie jak Christian Counselors Network i CatholicTherapists.com, a także Alliance Defending Freedom.

Na tej stronie internetowej można znaleźć porady dla rodziców, których dzieci kwestionują swoją płeć: Przytul je i powiedz, iż je kochasz. Spójrz mu w oczy i powiedz, iż zawsze będziesz z nim, aby pomóc mu osiągnąć optymalne zdrowie. Wszystkie dzieci muszą mieć pewność, iż rodzice ich kochają i iż ich nie opuszczą.

Na tej stronie internetowej znajduje się także informacja, iż zagrożeniem dla dzieci są również szkoły publiczne. Nastolatki mogą wyrazić zgodę na tak zwaną opiekę afirmującą płeć, antykoncepcję i leczenie chorób przenoszonych drogą płciową, co powoduje
choroby cywilizacyjne, nadużywanie narkotyków/alkoholu i choroby psychiczne. W niektórych stanach USA nastolatki mogą choćby wyrazić zgodę na aborcję bez zgody i wiedzy rodziców.

Bardzo ważne jest, aby rodzice zdawali sobie sprawę, iż szkoły publiczne mogą pomóc dzieciom w przejściu do nowej szkoły bez wiedzy rodziców – stwierdzono.

Dla lekarzy udostępniono możliwość korzystania z łączy kontaktowych, także do organizacji współpracujących: American College of Pediatricians i Biological Integrity Initiative, a także odpowiedzi na często zadawane pytania.

Cytowane jest również badanie przeprowadzone w 2021 roku na 3754 nastolatkach, które przeszły procedurę zmiany płci pochodzących z amerykańskich rodzin wojskowych. Wykazało ono jednoznacznie, iż tzw. terapia hormonalna w celu zmiany płci doprowadziła do zwiększonego korzystania z usług medycznych w zakresie zdrowia psychicznego i leków psychiatrycznych oraz do zwiększonej liczby myśli samobójczych i prób samobójczych.

Na stronie internetowej umieszczono zalecenie, aby lekarze reprezentowali przede wszystkim dobro pacjenta, a w drugiej kolejności poglądy rodziny. Międzynarodowym standardem w przypadku tego typu pacjentów jest skierowanie ich do kompetentnego doradcy, który zajmie się depresją i/lub stanami lękowymi jako głównym problemem.

Podsumowując dr Simons stwierdziła, iż pracownicy służby zdrowia często boją się przeciwstawić obecnemu ruchowi ideologizującemu zagadnienie transpłciowości w obawie przed utratą pracy i prawa do wykonywania zawodu.

Źródło: Human Life International - Polska