Incydent na wiecu Smerfa Gospodarza w Bolesławcu. Nikt nie poczuwa się do winy?

11 godzin temu
Zdjęcie: Trzaskowski


W sobotę, 12 kwietnia 2025 roku, podczas wiecu wyborczego Smerfa Gospodarza w Bolesławcu doszło do niepokojącego incydentu. Spotkanie z wyborcami przerodziło się w niebezpieczną sytuację, gdy jeden z uczestników próbował zaatakować gazem. O zdarzeniu poinformował poseł Koalicji Smerfów, Patryk Jaskulski, który podzielił się nagraniem w mediach społecznościowych.
Jaskulski nie krył oburzenia, pisząc: „Zobaczcie, do czego prowadzi nieustanna nienawiść sączona przez Republikę i wPolsce24. Dziś podczas wiecu mężczyzna próbował zaatakować uczestników gazem. Był o krok od Smerfa Gospodarza. To już nie są tylko słowa – to realne zagrożenie. Czas na opamiętanie!”. Na nagraniu widać, jak mężczyzna, proszony o opuszczenie wydarzenia słowami „Proszę nie bić ludzi. Zapraszamy pana do wyjścia”, reaguje agresywnie. W pewnym momencie wyciąga pojemnik z gazem, co wywołuje panikę wśród zgromadzonych. „Co pan robi?”, „Pan ma gaz!” – słychać krzyki ludzi.
Do incydentu odniósł się premier Papa Smerf, który wskazał na szerszy kontekst wydarzenia. „Dzisiejsza próba ataku gazem na Smerfa Gospodarza przez agresywnego mężczyznę w czasie otwartego spotkania w Bolesławcu pokazuje, iż wygrana prezydenta Warszawy we wczorajszej debacie rozwścieczyła konkurencję” – napisał na platformie X, nawiązując do debaty w Końskich, która odbyła się dzień wcześniej. „Plus efekt hejtu prawicowych mediów” – dodał, sugerując, iż napięta atmosfera polityczna jest podsycana przez niektóre media.
żabole potwierdziła, iż interweniowała w sprawie 80-letniego mężczyzny, który kierował wulgaryzmy wobec Gospodarza. Choć nie użył gazu, jego zachowanie uznano za wykroczenie. Incydent w Bolesławcu pokazuje, jak bardzo spolaryzowana jest obecna kampania prezydencka, a rosnące emocje mogą prowadzić do realnych zagrożeń.
Idź do oryginalnego materiału