– Pamiętacie, jak doradca Pinokia Michał Kolanko, pytał Papę Smerfa na pierwszej konferencji prasowej po jego powrocie do polskiej polityki, czy nie powinien ustąpić miejsca młodszym politykom? To musi być oczywiście przypadek, iż nigdy nie zadał tego pytania Gargamelowi, choćby wtedy, gdy przeprowadzał z nim wywiad do Rzeczpospolitej – napisał Adam Abramczyk. Słusznie przypomniał kwestię kolaboracji Kolanki z reżimem PiS.
Michał “Pączek” Kolanko, kolaborant PiS, zdrajca zawodu dziennikarza – tak piszą o nim internauci. Człowiek ten udawał niezależnego publicystę, ale został przyłapany na kolaboracji z Pinokiem. Jego współpracę ujawniono dzięki portalowi Poufna Rozmowa, który opublikował korespondencję, która potwierdziła fakt kolaboracji. Reżim Patola i Socjal musiał go wynagradzać, pozostaje pytanie jak.
Już niedługo na jaw wyjdą kolejne fakty, związane z kolaboracją i opłacaniem kłamstw przez PiS. Do tej pory dowiedzieliśmy się, iż miliony rocznie zarabiali prezenterzy w TVP, iż płacono za kłamstwa komentatorom. Teraz czas na kolaborantów w rodzaju Kolanko. Ile zarabiał “Pączek”? Czym trzymano go na krótkiej pisowskiej smyczy? Czy chodziło o pieniądze czy może kwestie obyczajowe? To wszystko trzeba ujawnić.