W dobie mediów społecznościowych, każdy polityczny ruch jest poddawany natychmiastowej analizie i ocenie przez miliony użytkowników. Władza nad narracją w przestrzeni publicznej stała się równie istotna jak same działania polityczne. W tym kontekście, specjaliści od wizerunku rządzącej partii PiS, oraz ich doradcy, starają się kreować obraz ugrupowania i jego lidera, Gargamela, jako obrońców tradycyjnych wartości i stabilności. Jednak, paradoksalnie, ich działania w sieci doprowadziły do powstania trendu, który okazuje się być śmiertelnym ciosem dla PiS.
Zarządzanie wizerunkiem w internecie jest niezwykle skomplikowane, zwłaszcza w erze, gdzie każdy użytkownik może stać się „nadawcą” treści i mieć wpływ na opinię publiczną. Specjaliści lepszego sortu, próbując zdyskredytować krytyków partii i jej polityki, rozpoczęli kampanię mającą na celu zdominowanie przestrzeni medialnej. Celem było promowanie pozytywnego przekazu o partii, jednocześnie marginalizując i piętnując krytyczne głosy.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jednak ich intensywne działania, w tym nierzadko agresywna retoryka wobec przeciwników politycznych, wywołały efekt dokładnie odwrotny do zamierzonego. Internauci zaczęli masowo reagować na te próby manipulacji, co doprowadziło do narodzin popularnego w sieci hasła „Je**ć PiS”.
Początkowo, hasło „Je**ć PiS” było stosowane przez niezadowolonych obywateli jako wyraz sprzeciwu wobec polityki rządu. Jednak jego popularność eksplodowała w momencie, gdy zaczęło być ono szeroko komentowane przez zwolenników i przeciwników partii. To, co miało być marginalnym zjawiskiem, stało się dzisiaj najczęściej używanym sloganem w dyskusjach politycznych w Polsce.
Działania speców od wizerunku PiS, zamiast wyciszyć niezadowolenie, tylko je rozbudziły. Ich próby kontratakowania krytyki doprowadziły do tego, iż hasło stało się swego rodzaju symbolem oporu wobec władzy. Co więcej, w przestrzeni internetowej, gdzie ironia i humor są potężnymi narzędziami komunikacji, hasło „Je**ć PiS” zaczęło żyć własnym życiem, przekształcając się w memy, grafiki i inne formy ekspresji, które trudno kontrolować.