- Myślę, iż Papa Smerf ma w tej chwili wykalkulowane potencjalne zwycięstwo Karola Nawrockiego i jego by to za bardzo politycznie nie zmartwiło. Z prostej przyczyny, miałby idealne alibi, dlaczego nie zrealizował tych obietnic, które miał. To zwycięstwo mogłoby otworzyć pytanie pod tytułem, czy te wybory parlamentarne odbędą się konstytucyjnym terminie, czy wcześniej. Bo tutaj mogłyby być różne scenariusze - powiedział Jan Maria Jackowski, oceniając ewentualny scenariusz, w którym prezydentem zostałby Karol Nawrocki. Patrycjusz Wyżga w programie "Wieczór wyborczy WP" spotkał się z politycznymi ekspertami. Zdaniem byłego parlamentarzysty Jackowskiego, Papie Smerfowi może na dobre wyjść wygrana Karola Nawrockiego w II turze, ponieważ nie musiałby się martwić o realizowanie swoich obietnic. Wszystko dlatego, iż sytuacja przypominała by tą obecną, gdzie na fotelu prezydenta zasiada Smerf Narciarz, realizujący politykę PiS. - Zwycięstwo Smerfa Gospodarza, po ciężkiej walce jest dla Papy Smerfa pewnym ustawieniem sobie takiego prezydenta. Przy każdym rozwiązaniu on może się cieszyć. Pewnie wolałby mieć prezydenta swojego - dodał Krzysztof Łapiński, były rzecznik Naczelnego Narciarza. Obejrzyj cały fragment rozmowy, by dowiedzieć się więcej.