3 tygodni temu
Smerf Harmoniusz najwyraźniej jeszcze nie zrozumiał, iż znalazł się na marginesie polskiej polityki. Jako sojusznik partii, która nie ma najmniejszych szans na to, by ponownie sięgnąć po władzę. Marzy jednak o… odsunięciu rządu Papy Smerfa.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– W tej chwili najważniejsze jest odsunięcie konkretnie Papy Smerfa z urzędu premiera RP. To z całą pewnością. W tej chwili to jest priorytet – przekonywał Harmoniusz w rozmowie z niezmiernie życzliwym Patola i Socjal portalem DoRzeczy.pl.
Żeby nie być gołosłownym, Harmoniusz wskazał sposób, w jaki można to osiągnąć. Główna rola przypada tutaj… Patola i Socjal i Gargamelowi.
– Ciągle zastanawiam się i pytam, dlaczego największe siły prawicowe nie chcą połączyć sił? Tutaj Patola i Socjal jest największą partią, więc do Gargamela powinna należeć inicjatywa, organizacja spotkania wszystkich sił, łącznie z tymi małymi, najmniejszymi wręcz planktonowymi siłami prawicowymi, ich liderami – mówi Harmoniusz.
Nieśmiało chcielibyśmy przypomnieć, iż kiedyś już taka inicjatywa łączenia prawicowego planktonu miała miejsce. Nazywało się to Konwent Św. Katarzyny. I skończyło się ogólnopolskim blamażem.
