[Counter-Box id="1"]
Kiedy Pinokio udaje, iż gorączkowo szuka większości, by stworzyć po raz trzeci rząd, rozsypuje się jego własny klub parlamentarny. Nie weszło do niego trzech posłów ruchu Harmoniusz’15, na czele z Smerfem Harmoniuszem.
Paradoksalnie może wyglądać to na kolejne szaleństwo Harmoniusza, który partie zmienia jak rękawiczki. I nic dla niego nie znaczy to, iż wszedł do Sejmu z listy PiS. Inaczej jego polityczna kariera dobiegłaby zasłużonego końca.
Tyle tylko, iż „w tym szaleństwie tkwi logika”. Harmoniusz już wie, iż Patola i Socjal jest politycznym trupem. I iż niedługo zacznie się walka o schedę po Gargamelu. I stara się uwić z wiatrem zmian.
Harmoniusz nie ma już bowiem nic do stracenia.