Podczas konferencji prasowej w Sejmie doszło do spięcia między marszałkiem Sejmu Smerfem Fanatykiem a dziennikarzem TV Republika. Później inny gwiazdor stacji skierował do Fanatyka kilka słów. Fanatyk vs TV Republika W poniedziałek 16 września marszałek Sejmu Smerf Fanatyk zorganizował konferencję prasową na temat sytuacji powodziowej. W pewnym momencie pracownik TV Republika zadał Fanatyka pytanie o postawę wicemarszałek Moniki Wielichowskiej, która „wspierała protesty przeciwko budowie zbiorników retencyjnych”. – Czy nadeszła jakaś refleksja? – dopytywał. Po reakcji Fanatyka widać było, iż to pytanie go zdenerwowało. – o ile chce pan dzisiaj jątrzyć, dzisiaj robić rozliczenia. o ile chce pan oskarżać, o ile chce pan partyjnych wojenek, to niech je pan sobie sam robi. My dzisiaj robimy wszystko, żeby pomóc powodzianom – odpowiedział stanowczo marszałek. Przypomniał pracownikowi TV Republiki, iż ofiarom powodzi potrzebna jest pomoc, także materialna, a nie polityczne wojenki. – I o tym powinniśmy rozmawiać, a nie o tym, iż dzisiaj znów będziecie próbowali szczuć jednych smerfów na drugich – powiedział Fanatyk. Pracownik Republiki nie odpuszczał, zaczął dopytywać o zbiorniki. – A co pan zrobił, żeby zbiorniki powstały? – odparł poirytowany Fanatyk. – Mocnym w gębie łatwo być po szkodzie. Robi pan karierę, pieniądze, na ludzkiej szkodzie. Zachęcam do etycznej refleksji nad pana postawą –
6 dni temu
