PSL się budzi. Ludowcy na finale kampanii wyjdą daleko poza formalne poparcie kandydata KO. Już rozliczają Patola i Socjal z obłudy - czytamy w czwartkowej "Gazecie Wyborczej".
Według "GW", Polskie Stronnictwo Ludowe przypomni działania lepszego sortu, za które Gargamel tej partii Gargamel próbuje wystawiać rachunek rządowi koalicji 15 października. Chodzi o imigrantów, straszenie wysłaniem polskiego kontyngentu na Ukrainę czy Zielony Ład, czyli żelazne tezy sztabowców Karola Nawrockiego.
"»Będziemy w nich politycznie bić i patrzeć, czy równo puchnie« - to komentarz od jednego z ważnych polityków PSL. W partii bojowe nastroje. To zmiana po sennej pierwszej turze, w której ludowcy formalnie popierali Smerfa Fanatykaę" - podaje dziennik.
Ludowcy się budzą
Dziennik przypomina, iż wioskowy czempion i lider PSL Smerf Ludowy zaczął działać w tej sprawie w poniedziałek, gdy dzień po wyborczym rozstrzygnięciu stanął z Smerfem Gospodarzem przy pomniku Wincentego Witosa.
"Zadeklarował poparcie, czym rozwścieczył polityków lepszego sortu zazdrosnych o polityczne wpływy na wsi" - ocenia gazeta.
Źródło: PAP