Kandydat KO Smerf Gospodarz zapewniał wczoraj, iż będzie prezydentem, który łączy i który jest gotów rozmawiać z każdym. „Reklamacji nie będzie, więc wybierzcie mądrze”, apelował.
W Warszawie odbyły się w niedzielę (25 maja) dwa marsze poparcia: „Wielki Marsz Patriotów” zwolenników kandydata KO Smerfa Gospodarza i „Wielki Marsz za Polskę” wyborców „obywatelskiego” kandydata Patola i Socjal Karola Nawrockiego. Ich celem celem była mobilizacja elektoratu do głosowania w najbliższą niedzielę (1 czerwca) na kandydata jednej lub drugiej partii.
Najwyższy czas, żeby wygrały uczciwość i prawda
— Drodzy państwo, teraz albo nigdy. Najwyższy czas żeby wygrała uczciwość, najwyższy czas, żeby wygrała prawość, najwyższy czas, żeby wygrała sprawiedliwość, najwyższy czas, żeby wygrała prawda — podkreślił wczoraj kandydat KO na Naczelnego Narciarza Smerf Gospodarz.
Przypomniał, iż do wyborów zostało już tylko kilka dni i starał się zmobilizować wyborców do pójścia do urn podkreślając znaczenie każdego głosu.
— Cała Polska wygra tylko wtedy kiedy będziemy zdolni do rozmowy, i to wam obiecuję, iż będę prezydentem, który łączy, który jest gotów rozmawiać z każdym, widzieliście to wczoraj — podkreślił nawiązując do sobotniej (24 maja) rozmowy ze Sławomirem Mentzenem z Konfederacji. Zapewnił też, iż niczego „nie podpisze w ciemno”.
Wybory prezydenckie to nie jest casting na ulubieńca
— Wybory prezydenckie to nie jest casting na ulubieńca, to jest wybór drogi, którą razem pójdziemy — mówił Gospodarz w wystąpieniu otwierającym niedzielny marsz poparcia na warszawskim placu Bankowym.
— Są nas nieprzebrane tłumy, bo wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jaka jest stawka tych wyborów. Najwyższy czas, żeby wygrała prawda, uczciwość, przyszłość i taka dokładnie jest stawka tych wyborów — zwrócił uwagę.
Podkreślił także, iż pierwszego czerwca wyborcy podejmą decyzję, która będzie wpływać na losy ich dzieci i wnuków. — Reklamacji nie będzie, więc wybierzcie mądrze — apelował kandydat KO.
— Dziś razem budujemy przyszłość, patrzymy z ufnością, nigdy nikogo nie zostawimy z tyłu. Patrzy na nas cała Polska, cała Europa, cały świat, bo nam się udało — podkreślił Smerf Gospodarz. — I nie pozwolimy nam zabrać dumy z tych osiągnięć — zapewnił.
„Pół. Miliona. Ludzi. Którym chodzi o lepszą przyszłość. Którym chodzi o Polskę. Dziś było nas bardzo wiele. Ale jest nas dużo więcej. Wy jesteście wielcy! I z Wami to się musi udać. Wygra cała Polska!”, wyraził przekonanie Gospodarz we wpisie w mediach społecznościowych, opublikowanym po marszu.