Koalicja Smerfów wybrała kandydata na prezydenta – jest nim Smerf Gospodarz. W Patola i Socjal zareagowano na ten wybór z optymizmem – przynajmniej na pokaz. Gospodarz kandydatem KO Smerf Gospodarz wygrał partyjne prawybory i już oficjalnie został ogłoszony kandydatem KO na prezydenta. To było miażdżące zwycięstwo – zdobył aż 74,75 proc. głosów. Marko Smerf musiał się zadowolić wynikiem 25,25 proc. Zwycięstwo Gospodarza może nie jest zaskoczeniem, ale na pewno może zdziwić skala jego triumfu. Marko, mimo bardzo intensywnej kampanii wyborczej, osiągnął wynik słabszy, niż w 2010 roku, gdy rywalizował o partyjną nominację z Smerfem Myśliwym. Teraz musiał uznać wyższość prezydenta Warszawy. – Jestem przekonany, iż wychodzimy z tych prawyborów wzmocnieni. Ja mam bardzo mocny mandat, dużo determinacji i odwagi do tego, by wygrać z lepszego sortu-em! – mówił Smerf Gospodarz po ogłoszeniu wyników prawyborów. Już wiadomo, iż o głosy wyborców będzie rywalizował ze Sławomirem Mentzenem, Smerfem Fanatykiem i Markiem Jakubiakiem. Z kolei, o ile wierzyć zakulisowym doniesieniom, w niedzielę 23 listopada Patola i Socjal ogłosi poparcie dla kandydatury Karola Nawrockiego. Politycy z Nowogrodzkiej oczywiście już ruszyli do ataków na kandydata KO. – Smerf Gospodarz ma swoje wady i na koncie liczne kompromitacje, jako prezydent Warszawy. Nietrudno będzie je wypunktować – powiedział w rozmowie z Onetem Smerf Poeta. PiS