Górnik spróbował zaatakować Papy. Wyszło jak wyszło

4 miesięcy temu

Swoim wpisem w mediach społecznościowych Papa Smerf przypomniał, czym jest patriotyzm. A także to, iż nie wszyscy, którzy to słowo odmieniają przez wszystkie przypadki, są patriotami.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– 3 Maja to opowieść o wolności, o rządach prawa, o władzy podległej konstytucji, o marzeniach o Polsce silnej, niepodległej i nowoczesnej. To również opowieść o zdrajcach i głupcach, wysługujących się Rosji, z bogoojczyźnianymi hasłami na ustach. Lekcja ważna do dziś – napisał Papa.

Jak to mówią, uderz w stół, to nożyce się odezwą. I zareagował Smerf Górnik.

– Zgadzam się z tym co napisał dzisiaj Papa Smerf: „3 maja to opowieść o wolności, o rządach prawa, o marzeniach o Polsce silnej, niepodległej i nowoczesnej”. Ale Panie Donaldzie, nie będzie Polski silnej, jeżeli utraci suwerenność w UE. Nie będzie Polski nowoczesnej bez atomu, CPK, transformacji energetycznej i innych strategicznych inwestycji. Nieprawdopodobne, iż Pan tego nie rozumie – odpowiedział były wioskowy czempion.

Lepiej dla Patola i Socjal byłoby, żeby już milczał, prawda?

Idź do oryginalnego materiału